12/24/2013

Wesołych Świąt






"- Mamusiu! Zbudź się! - zawołał Muminek przerażony. - Stało się coś strasznego! To się nazywa Wigilia!
- Co chcesz przez to powiedzieć? - spytała Mama wysuwając pyszczek spod kołdry.
- Nie wiem dokładnie - odpowiedział Muminek. - Ale nic nie jest przygotowane i coś przepadło, i wszyscy biegają jak zwariowani. Może to znowu powódź".

Opowiadania z Doliny Muminków, Tove Jansson

Czytaj także

6 komentarzy:

  1. O rety! To chyba cytat z gatunku tych, który trzeba wyhaftować na makatce i wieszać co roku na miesiąc przed Wigilią, aby nie zapomnieć o płynącym z nim morale!:P
    I jakież cudne te piernikowe Muminki!
    Życzę Wam, aby Wasza Wigilia w ogóle nie była straszna i upłynęła bez biegania (chyba że będzie chodzić o poranny jogging!).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mała czcionka24 grudnia 2013 10:34

      Dziękujemy za życzenia, trudne jednak do spełnienia.
      Znowu rymy częstochowskie mi się klecą.
      Dobry pomysł z tą makatką. Haftować nie umiem, więc biegnę dalej sprzątać. Poranny jogging z mopem. :)

      Usuń
  2. Momarta już mnie uprzedziła chwaląc cytat. A Wam życzę mnóstwa spokoju. I to w komplecie ze zdrowiem i szczęściem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj przyda się, przyda. Dzięki Bazyl. W ogóle ten cytat jest taki bardzo mój. Zwykle jestem świątecznie zagubiona i... boję się powodzi.

      Usuń
  3. A u nas cichutko i wszyscy jeszcze śpią, z wyjątkiem jednego dziecka, które nie może doczekać się prezentów;)

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też Najstarsza nie mogła spać od piątej i również prezenty upatruję jako winowajcę. :) Wesołych Świąt, Zakładko!

      Usuń