Ten ptak, co mieszka we mnie, leci, dokąd chce
Ten ptak, co mieszka we mnie, leci, dokąd chce, Sara Lundberg, tł. Anna Czernow, Wytwórnia 2023.
Ta piękna, malarsko przedstawiona biografia dzieciństwa szwedzkiej artystki XX wieku, Berty Hansson, wbiła mnie w fotel. Podeszłam do niej nieufnie, przeczuwając, że ktoś tu będzie chciał zagrać na czytelniczych emocjach. I nie myliłam się.
Ta historia pozornie nie ma w sobie nic wyjątkowego. To, że opowiada o Bercie Hansson, jednej z najznamienitszych malarek ekspresjonizmu, nie ma większego znaczenia. Pod jej postacią kryje się właściwie każda dziewczynka, która kiedykolwiek próbowała wyrwać się na niepodległość: w Szwecji, w Polsce, w Wielkiej Brytanii, na całym świecie. Sara Lundberg sięgnęła po biografię Berty z uwagi na podobieństwo do losów swojej własnej babci, utalentowanej dziewczynki wychowanej na skandynawskiej wsi. Książka, która zrodziła się w jej głowie miała być namacalnym dowodem determinacji, świadkiem historii, ale też hołdem dla tych wszystkich, które z różnych względów musiały zrezygnować ze swoich ambicji.
Lundberg udało się coś wyjątkowego. Zaczarowała tę opowieść, korzystając z motywów artystycznych obecnych w twórczości Hansson. To dzięki temu, suche fakty, które zaczerpnęła z autobiografii artystki, nabrały szczególnej lekkości. Praca w gospodarstwie, ciężka choroba mamy, marzenia o dalszej nauce zostały symbolicznie przedstawione za pomocą pojawiającego się na kartach picturebooka glinianego ptaka, wyrywającego się do lotu. Motyw ptaka, tak charakterystyczny dla twórczości Berty, tak jej bliski przez wszystkie lata tworzenia, a pod koniec życia praktycznie jedyny po jaki sięgała, pozwolił Lundberg przekuć tę historię w subtelny, do głębi poruszający i uniwersalny przekaz.
Akwarele Sary Lundberg zdają się zaglądać Bercie Hansson przez ramię. Dorosły czytelnik, nawet ten jedynie pobieżnie znający jej twórczość, od razu dostrzeże, że obecność białych krów z czarnymi oczami i nakrapianymi bokami nie jest tu przypadkowa. Podobnie obrazy natury, czy nieco karykaturalnie wykrzywione portrety dzieci. Lundberg czerpie z Hansson z rozmysłem, ładnie wpisuje jej styl we własną malarską kreskę.
"Ten ptak, co mieszka we mnie, leci, dokąd chce" to piękny coffee table book, ale też picturebook do wspólnej lub samodzielnej lektury dla nastolatka. Dla wszystkich tych, co cenią poruszające historie, inspirujące obrazy, a co najważniejsze spójny dopracowany przekaz, który nie pozostawia obojętnym. Mimo że zwykle unikam czytelniczych wzruszeń z obawy przed nadmierną ckliwością i emfazą, tym razem nie poczułam się emocjonalnie zmanipulowana. Moja jedenastoletnia córka także przyjęła tę książkę z dużym zachwytem.
0 Komentarze:
Prześlij komentarz