5/26/2022

Jadą Haliki przez Ameryki


 Jadą Haliki przez Ameryki, Mirosław Wlekły, il. Magdalena Kozieł-Nowak, Agora dla dzieci 2022.

"Jadą Haliki przez Ameryki" to trzecia odsłona agorowej serii Mirosława Wlekłego poświęconej Tonemu Halikowi, druga adresowana do dzieci. Tym razem autor proponuje czytelnikom podróż przez obie Ameryki: z Ziemi Ognistej na Alaskę.

Tonego Halika większość z nas zna z emitowanej przez ponad dwadzieścia lat telewizyjnej serii programów spod znaku pieprzu i wanilii (tytuły się zmieniały, ale te dwa symbole pojawiały się jako stały i rozpoznawalny element). Gawędziarz i obieżyświat, Polakom pozbawionym paszportów otwierał drzwi do wielkiego świata, dzikiej przyrody i niesamowitych przygód. Wlekły najpierw pokusił się o napisanie "dorosłej" biografii podróżnika, następnie za namową własnych dzieci, stworzył dwie podróżnicze książki dla najmłodszych. Lekko podkoloryzowane (do czego sam autor przyznaje się w posłowiu) przygody Tonego i jego żony Pierret z kilkuletniej podróży samochodowej przez najdziksze rejony obu Ameryk to świadectwo wielu spotkań i doświadczeń. Świat sprzed niemal 70 lat prawdopodobnie już nie istnieje, podobnie jak świadomość dzieci, że kiedyś daleka podróż była zarezerwowana tylko dla wybranych. Mimo to autorowi udało się stworzyć książkę atrakcyjną, trzymającą w napięciu i nie pozbawioną krytycznego dystansu do głównego bohatera.

Ilustracje do obu części stworzyła Magdalena Kozieł-Nowak. Podeszła do tematu z dużą odwagą i reporterskim zacięciem. Rysunki, pełne dynamizmu, z jednej strony rezonują z wybujałym charakterem Tonego Halika, z drugiej zestawiają indiańskie motywy ludowe z realiami europejskich, dwudziestowiecznych podróżników. Książkę uzupełnia mapka wyprawy, którą znalazłam dopiero po czasie i chętnie widziałabym, lepiej dostępną, na wyklejkach.

Zgrabna przygodówka, bez brnięcia w niepotrzebne szczegóły, uchwyciła temperament i charakter Halika: determinację, inteligencję, ale też egocentryzm i pewną dozę życiowej arogancji. To z pewnością duża zaleta książki. Kontrowersje dotyczące stosunku autora do głównego bohatera pojawiły się wśród czytelników po premierze "Tu byłem. Tony Halik". Zarzucono Wlekłemu zbyt pobłażliwe traktowanie wad Halika i unikanie komentowania ciemnych kart jego przeszłości. W przypadku "dziecięcych" pozycji, które koncentrują się jednak głównie na wątkach przyrodniczo-podróżniczych, problem wierności prawdzie zszedł na dalszy plan. Pozostała wciągająca fabuła z dobrze nakreślonym bohaterem i zew przygody, którym nie sposób się nie zarazić.


 


Czytaj także

1 komentarz: