Tyle się wydarzyło i tyle jeszcze nas czeka
Tyle się wydarzyło i tyle jeszcze nas czeka, Johanna Schaible, tł. Agata Teperek, Widnokrąg 2024.
Przemyślany w każdym szczególe, niezwykle subtelny i dający do myślenia picturebook ukazał się właśnie nakładem wydawnictwa Widnokrąg. Perełka, która nie powinna zginąć w zalewie przedświątecznych nowości.
Na początku zaskakuje formą, choć dopiero w połączeniu z treścią odkrywa cały swój czar. Standardowy format strony z każdym kolejnym przełożeniem kartki staje się coraz mniejszy, a po dotarciu do środka zaczyna z powrotem rosnąć. Kolory od ciemnych zmierzają do coraz bardziej kolorowych, aż powtórnie gasną w okolicach środka, by za chwilę znowu rozbłysnąć. Szwajcarska artystka, Johanna Schaible, wymyśliła tę książkę jako swoistą podróż przez życie: w wymiarze ogólnym – od narodzin świata do teraźniejszości, i osobistym – od świtu do zmierzchu życia. Format stron wykorzystała do podkreślenia szerokiej i wąskiej perspektywy, kolor do zaakcentowania etapów.
"Tyle się wydarzyło" to książka otwarta. Pierwsza połowa bazuje na zdaniach twierdzących, druga na skłaniających do namysłu pytaniach. Sprawdzi się zarówno u operujących na konkretach kilkulatków, jak i podejmujących głębszą refleksję nastolatków. Książka bez daty ważności. Barwne kolaże świetnie współgrają z surowym, szorstkim papierem. Lapidarne zdania pozostawiają przestrzeń do delektowania się obrazem. Dzięki uporządkowanej, przemyślanej strukturze można czytać i oglądać na okrągło, kończąc i wracając do początku.
0 Komentarze:
Prześlij komentarz