Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Kurzol. Kto ukradł pamięć?, Boguś Janiszewski & Nikola Kucharska, Agora 2024.
Połączenie komiksu i klasycznej narracji w biologiczno-anatomicznym anturażu – trzecia odsłona współpracy Bogusia Janiszewskiego z Nikolą Kucharską nabiera skrzydeł.
Koncepcja kłębka kurzu spod łóżka, który w magiczny sposób ożywa i zabiera kilkuletniego Antka na wycieczkę po wnętrzu organizmu, od początku wydała mi się nieco przekombinowana. Dlaczego akurat kurz ma być dla czytelników przewodnikiem po książce o zdrowiu? Zanim przyzwyczaiłam się do tego pomysłu i przestał mnie irytować, minęły trzy premiery i w ten sposób trzymam w ręku tom dotyczący zgubnych skutków uzależnienia od elektroniki. Mam poczucie, że w konwencji zdołali też osiąść sami twórcy, bo w trzecią część wchodzi się gładko, bez dłuższego namysłu nad sensem. Faktycznie, kiedy odstawi się na bok kwestię zasadności istnienia głównego bohatera, sama historia wciąga, daje potężny zastrzyk wiedzy i zwyczajnie bawi.
Mieliśmy już tom dotyczący skutków niewyspania i taki o radzenia sobie ze strachem. Autorzy bezbłędnie wybierają tematy, które żywotnie dotyczą młodych czytelników i osadzają je w skądinąd znanej i lubianej przez dzieci koncepcji przestrzeni ludzkiego organizmu, zamieszkanej przez upersonifikowane krwinki, hormony, neuroprzekaźniki i inne składniki organizmu. Boguś Janiszewski, jak zwykle przenikliwie inteligentny i pomysłowy, nie pozwala się nudzić, sprytnie i ciekawie łącząc wiedzę medyczną z wciągającą przygodą. Nikola Kucharska dba o dynamikę akcji za pomocą kadrów. Ta dwoistość "Kurzola" to jego niezaprzeczalny atut i gwarancja, że nie utkniemy w naukowej wiedzy, a dzięki barwnym postaciom (Dopamina Michalina, Felicjan – Starszy Inspektor Układu Nagrody, Glutaminiany i ich koleżanki Acetylocholiny) mamy szansę zapamiętać znacznie więcej niż ze zwykłej książki nonfiction.
W zapowiedziach kolejny tom serii. Tym razem chyba o kichaniu. A może o wirusach. Dajmy się zaskoczyć.
0 Komentarze:
Prześlij komentarz