Przyjście lata
Jan Brzechwa
il. Mieczysław Kwacz
Przyjście lata
Spółdzielnia Pracy Rękodzieła Artystycznego "Intrografia"
Warszawa 1983Pamiętacie harmonijkowe książeczki? Przypomniał mi o nich wpis na garażowym blogu. Wyciągnęłam z półki moje ukochane, idylliczne "Przyjście lata". Żałuję, że tak trudno je dzisiaj zdobyć. Macie inne tytuły z tej serii?
Pamiętam :))) Do tej pory mam w domu harmonijkowe wydanie wiersza "Jesienią" Marii Konopnickiej z ilustracjami Anny Stilo-Ginter. To była jedna z moich ukochanych książeczek z dzieciństwa. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) Julia
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się, że te harmonijki jeszcze gdzieś krążą w domowych biblioteczkach, mają swoje drugie życie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiałam wiele z takich książeczek harmonijkowych a gdzie się podziały... nie wiem :( ostała się tylko "Lokomotywa".
OdpowiedzUsuńZ chęcią kupiłabym sobie nowy zestaw :)