3/30/2016

Kasieńka


Kasieńka
Sarah Crossan
Wydawnictwo Dwie Siostry 2015










Free verse book - nie wiem jak to ugryźć. Niby zwyczajnie można powiedzieć: powieść pisana wolnym wierszem, ale czy istnieje taki gatunek w polskiej terminologii? Anglojęzyczne wirtualne półki wprost uginają się od współczesnych opowieści utrzymanych w podobnej stylistyce. Organizowane są festiwale poświęcone takim książkom, a ich czytelnicy nie wywodzą się wyłącznie z ekskluzywnego grona odbiorców poezji. Czyżby oznaczało to triumfalny powrót poezji do szerokich kręgów odbiorców? Bardzo bym tego chciała, zwłaszcza że free verse book to nie tylko nowa formuła literacka, ale przede wszystkim świetna okazja do dotknięcia tematów trudnych, w bardziej bezpośredni sposób. Poezja zawsze miała swoją własną metodę na dotknięcie spraw wrażliwych, na który proza odpowiada narracją pierwszoosobową, wymagającą jednak o wiele więcej starań, zarówno ze strony czytelnika jak i pisarza.  "Kasieńka" wprawdzie wymyka się prostemu opisowi gatunkowemu, jednak w swojej poetyckiej formule jest bardzo przejrzysta i lekka w odbiorze. Krótkie wierszowane rozdziały dobrze równoważą trudne tematy poruszone przez autorkę.

"Kasieńka" to  historia rozpięta pomiędzy dwiema bohaterkami, matką i córką, przez co mam wrażenie w równym stopniu adresowana jest do młodzieży jak i do rodziców. Opowiada o dojrzewaniu, pierwszej miłości, trudnych relacjach rodzinnych, uwikłaniu dzieci w problemy dorosłych, ale też o emigracji, nacjonalizmie i szukaniu własnego ja. Polski przekład "Kasieńki" ma jeszcze jeden szczególny walor i nabiera dla nas myślę wyjątkowego znaczenia, bo Sarah Crossan - autorka książki - jest Irlandką, nauczycielką, która na co dzień ma kontakt z dziećmi emigrantów. Jak jesteśmy widziani z perspektywy tam? Czy bycie Polakiem w Wielkiej Brytanii jest powodem do dumy czy wręcz przeciwnie?

Nie mam złudzeń, że po książkę z własnej woli sięgną również chłopcy, choć jednocześnie z przyjemnością stwierdzam, że mimo iż podmiot liryczny ukryty jest pod postacią dwunastoletniej bohaterki, książka wolna jest od irytującej egzaltacji. Można więc śmiało wykorzystać ją w szkole, jako materiał do dyskusji o trudnych problemach. Nikt nie powinien się znudzić.


Czytaj także

0 Komentarze:

Prześlij komentarz