11/23/2020

Zaczarowany zamek

 

Zaczarowany zamek, Edith Nesbit, il. Adrianna Szwedkowicz, tł. Magdalena Sobolewska, Muchomor 2020.

Kto nie czytał w dzieciństwie ani jednej powieści Edith Nesbit, ręka do góry? Ta skromna Angielka wychowała całe pokolenia czytelników na całym świecie. Co ciekawe, do czerpania z bogactwa stworzonych przez nią motywów literackich przyznawali się liczni pisarze XX wieku, m.in. Tolkien i Lewis. Wydawnictwo Muchomor wraz z serią Pożeracze książek, znowu zabrało nas o przeszło sto lat wstecz, a my chętnie z tego skorzystałyśmy.

Zawsze zazdroszczę obcym autorom, że w świeżych przekładach ich dzieła mogą odżyć na nowo. Kto wskrzesi dla polskich czytelników Konopnicką? Kto odświeży pokolenie młodszą Szelburg-Zarębinę? Próżno marzyć o takiej możliwości. Tymczasem przed popularnymi tytułami przekładu, drzwi zawsze stoją otworem. Nowe tłumaczenie "Zaczarowanego zamku" w wykonaniu Magdaleny Sobolewskiej sprawiło mi dużo czytelniczej przyjemności. Bogaty, plastyczny język doskonale oddał charakter klasycznej powieści wiktoriańskiej, a odkurzona fabuła nie oznaczała archaizmów i przestarzałej składni. Obszerne rozdziały doskonale czytało się na głos, za co zawsze przyznaję tłumaczowi dodatkowy punkt.

Fabuła to klasyczna powieść tamtych lat, znajdująca się na styku realizmu i magiczności. Bohaterowie żyją w normalnym świecie, który w pewnych momentach ożywa za sprawą czarodziejskich działań lub po prostu bogatej wyobraźni. Trójka rodzeństwa, spędzająca wakacje na angielskiej wsi, trafia do zaczarowanego zamku, gdzie w towarzystwie jego małej lokatorki, kilkuletniej Mabel, poznają moc czarodziejskiego pierścienia. Anegdotyczny charakter fabuły sprawia, że z rozdziału na rozdział poznajemy co raz to inne przygody, które Gerald, Kathleen i Jimmy, z podziwu godną fantazją generują za sprawą magicznego artefaktu i nieokiełznanej pomysłowości. W książce pojawiają się wątki społeczno-ekonomiczne, odnoszące się do kapitalistycznych praktyk początku XX wieku, finansowych problemów zubożałej arystokracji oraz sytuacji kobiet. Edith Nesbit prywatnie sympatyzowała z frontem socjalistycznym, nie angażowała się jednak w ruchy emancypacyjne.

To właśnie magiczny pierścień Nesbit tak zdominował literacką wyobraźnię Tolkiena, że uczynił go bohaterem swoich powieści. Jako czytelnik, wcale nie jestem zdziwiona. Nazywana matką chrzestną współczesnej fantasy, Nesbit wkupiła się we względy dziecięcych odbiorców (dorosłych jak widać również), podsuwając im bohaterów z krwi i kości, którzy może nie zawsze umieją czynić dobro, ale z powodzeniem uczą się naprawiać swoje błędy. Czasem używając do tego właśnie magii.

 

Książka dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

inne tytuły z serii Pożeracze książek:

Był sobie dwa razy Baron Lamberto 

Wiatr z księżyca

 

 

11/16/2020

Tosia i przygoda na plaży

 

Tosia i przygoda na plaży, Magdalena Miecznicka, il. Weronika Tarka, Wydawnictwo Dwie Siostry 2020.

Mam wrażenie, że nic w literaturze dla dzieci nie zaprząta mi głowy z taką mocą jak książki do samodzielnego czytania. Widok Najmłodszej zaczytanej to rzadka gratka, a dla autora ogromny sukces. Poznajcie Tosię - dziewczynkę o bujnej wyobraźni. To z nią moja córka spędziła dwa dni wakacji.

Magdalena Miecznicka już drugi raz podrzuca nam kryminał ukryty w oparach absurdu. Tym razem chyba nawet gęstszych niż w pierwszym tomie: "Tosia i tajemnica geodety", gdzie śledztwo toczyło się w miarę zwyczajnym entourage'u miejskiej kamienicy. "W przygodzie na plaży" autorka zdecydowanym ruchem puściła kierownicę i dała się ponieść wyobraźni. Kto czytał Gaimanowe "Na szczęście mleko", ten wie co się może wydarzyć, jeśli tata wyjdzie na małe zakupy, do sklepu za rogiem. Podobnie irracjonalnie i dynamicznie może się zrobić, gdy kilkuletnia dziewczynka wyjedzie na wakacje nad morze i usiądzie na zatłoczonej plaży. Dodam tylko, że dziewczynka z wyobraźnią na letnim standby'u, wymuszonym szkolnym, między koleżeńskim wyzwaniem, żeby na chwilę przestać być sobą. Jednak Tosia bez wyobraźni przyciąga przygody nie gorzej niż dawna Tosia, w efekcie czego pojawia się tajemnicza koleżanka, prywatna plaża, ekskluzywna willa, porwanie, piraci, tajemnicza wyspa, a nawet wulkan.

Miecznicka wciąga czytelników w wir przygody, karmiąc ich nonsensem na niewiarygodną skalę. Wraz z rozwojem fabuły prawdopodobieństwo zdarzeń co raz bardziej spada, aż w finale ostatecznie sięga poziomu sutereny. Do samego końca nie traci jednak na tempie. Historia nie sili się na rasowy kryminał z zagadką. To raczej wdzięczna przygodówka, która wciąga i daje się ponieść, a czytelnikowi pozostaje nie tracić uwagi. Zakończenie ma swój niezaprzeczalny urok, choć dla fanów suspensu może okazać się niedostatecznie atrakcyjne.

Historii towarzyszą świetne, oszczędne, czarno-białe rysunki Weroniki Tarki, artystki nagrodzonej w pierwszej edycji konkursu Jasnowidze za picturebook pt. "Kawalerka".





 


11/06/2020

Books, Bücher, Libros, Livres // październik 2020


 

 

Amitié. Tout ce qui nous lie (Przyjaźń. Wszystko co nas wiąże)
Heike Faller, il. Valerio Vidali
SOUS SOL, 180 s.


 

Ta książka poświęcona jest wszystkim rodzajom przyjaźni: tym ulotnym i tym trwającym przez całe życie, tym, które stały się historiami miłosnymi i tym, których nie odważyliśmy się uratować.









 

Pirate Stew (Piracki gulasz)
Neil Gaiman, il. Chris Riddell
Bloomsbury Children's Books, 48 s.


 

Poznaj Długiego Johna McRon, kucharza okrętowego i najbardziej niezwykłą opiekunkę, jaką kiedykolwiek widziałeś.

Długi John ma na wyciągnięcie ręki całą załogę dzikich piratów, a dla dwójki nieustraszonych dzieci jest gotów zamienić zupełnie zwyczajny wieczór w szaloną przygodę pod pirackim księżycem. Czas przygotować piracki gulasz.









Alice's Adventures In Wonderland (Alicja w Krainie Czarów)
Lewis Carroll, il. Chris Riddell
Macmillan Children's Books, 320 s.


 Opublikowana w 200. rocznicę urodzin  ilustratora pierwszego wydania Alicji, Sir Johna Tenniela, nowa edycja pełnego tekstu "Alicji w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla opatrzona została ilustracjami Chrisa Riddella, zdobywcy nagrody Costy i medalu Kate Greenaway. Ridell wyznacza nowy poziom w skali doskonałości, dzięki wyjątkowej, bogatej i sugestywnej interpretacji świata Carrolla.









 

 

What We’ll Build: plans for Our Together Future (Co zbudujemy: plany na naszą wspólną przyszłość)
Oliver Jeffers
HarperCollinsChildren’sBooks, 48 s.

 


 

Ojciec i córka stawiają fundamenty wspólnego życia. Za pomocą specjalnych narzędzi budują wspomnienia, które warto pielęgnować, dom, który zapewni im bezpieczeństwo i miłość, która będzie ich ogrzewać.

Oliver Jeffers, najlepiej sprzedający się twórca książek obrazkowych i artysta wizualny, przedstawia niespotykaną i ponadczasową historię o bezgranicznej rodzicielskiej miłości, nieskończonych możliwościach jakie przynosi życie i wszystkim, czego potrzebujemy, aby zbudować wspólną przyszłość.

 

 

 





Füchslein in der Kiste (Lisek w skrzynce)
Antje Damm
Moritz Verlag, 32 s.
wiek odbiorcy: 5+

 

Do lasu wprowadza się lis. Ponieważ jest bezzębny i stary, w łapach niesie duże pudło pełne puszek zupy pomidorowej. Króliki, które początkowo boją się wilka, szybko orientują się w czym rzecz. Lis opowiada im o swoim długim życiu i uczy króliki ważnych życiowych mądrości. One z kolei towarzyszą mu wiernie, kiedy stary lis odchodzi z tego świata. Po śmierci kładą go do wielkiego pudła, zakopują i żegnają. Ale lis pozostaje żywy w ich wspomnieniach.

Antje Damm maluje, buduje, inscenizuje i fotografuje sceny ze swojej książce. Filigranowe elementy, światło i cień, ostrość i rozmycie tworzą cudownie lekki nastrój przeciwstawiający się poważnemu tematowi śmierci.

 

 



We Are Wolves (My wilki)
Katrina Nannestad
ABC Books, 320 s.
wiek odbiorcy: 10+


 Pod koniec wojny armia rosyjska wkracza do Prus Wschodnich. Rodzina Wolfów musi uciekać. Liesl, Otto i ich młodsza siostra Mia gubią się w samym środku zamieci śnieżnej, na obszarze ogarniętym wojną. Liesl stara się dotrzymać obietnicy złożonej mamie i chronić swojego brata i siostrę.

Ale czasami, aby przetrwać, musisz robić złe rzeczy. Niebezpieczne rzeczy. Dzikie rzeczy.

Czasami, aby przeżyć, musisz stać się wilkiem.

Bestsellerowa autorka Katrina Nannestad powraca ze swoją najlepszą jak dotąd powieścią - książką, która otworzy ci serce, książką, która rozświetli twoje wnętrze, książką, którą pokochasz.


 



10/29/2020

Wirus i inne drobne ustrojstwa

 

Wirus i inne drobne ustrojstwa, Boguś Janiszewski, il. Max Skorwider, Publicat 2020.

Dla jednych to wada: "Janiszewski i Skorwider znowu łapią gorący temat", dla mnie zaleta: Janiszewski i Skorwider znowu łapią gorący temat. "Wszystkie ich książki są takie same". To prawda. Wszystkie tak samo dobre.

Pod szyldem kolektywu autorskiego Katastrofa ukazują się obecnie dwie serie popularnonaukowe. Obie bardzo cenię i lubię. Choć różnią się stylem i poziomem oczekiwań w stosunku do czytelnika, łączy je rzetelnie przepracowany temat, odpowiednia doza dystansu, zrozumiały język i świetna szata graficzna. Wydawnictwo Publicat ma szczęście wydawać jedno z najlepiej opracowanych kompendiów wiedzy, poruszających szerokie spektrum zagadnień (Ekonomia, Polityka, Mózg, Kosmos, Sztuczna inteligencja). Wydawnictwo Albus gromadzi zaś kolejne gorące tytuły na tematy społeczno-polityczne (Mury, Rewolucje). W zalewie książek non-fiction, Janiszewski i Skorwider to autorzy, którzy w godny pozazdroszczenia sposób nawiązują więź z czytelnikiem. Profesjonalnie przygotowany temat łączą z przystępnym językiem, który nie uderza ani w ton infantylny, ani mentorski, ani też sztucznie kumpelski. Złoty środek jaki osiągają zdaje się być absolutnie nie do podrobienia. 

 "Wirus i inne drobne ustrojstwa" nie ukazał się w serii "To, o czym dorośli ci nie mówią", ale graficznie i koncepcyjnie stanowi jej kontynuację. Mocnym wejściem tego cyklu była "Ekonomia", która trafiła w pustą niszę tematyczną i została ciepło przyjęta przez wielu znajomych chłopców lat około 10. "Wirus" niesie ze sobą atrakcyjność książki "na czasie", ale na tym zalety się nie kończą. Autorzy poszli ciekawą ścieżką. Głównym bohaterem uczynili Piotrka - wirus SARS-CoV-2. Mamy okazję śledzić jego karierę od mutacji zwierzęcej, do spektakularnych sukcesów na polu ludzkich organizmów. Zwarty tekst przeplata się z dowcipnymi, komiksowymi  historyjkami, których bohaterami są spersonifikowane mikroorganizmy i ich lekko surrealistyczne, jednak osadzone na gruncie naukowym, przygody. To właśnie dzięki absurdalnemu poczuciu humoru, uczłowieczenie bohaterów uszło autorom na sucho i nie wyszło infantylnie. Dawka wiedzy podana przystępnie i fachowo zaspokoiła głód zarówno mój jaki i ośmiolatki. Na dodatek nie zdążyłyśmy się znudzić.

 "Mury" Bogusia Janiszewskiego i Maksa Skorwidera były nominowane w kategorii Fakt w Plebiscycie Blogerów - Książka dla niedorosłych LOKOMOTYWA 2019.