11/26/2020

Leśna sprawa

L

 

Leśna sprawa, Tomasz Kędra, il. Gabriela Gorączko, Wydawnictwo Wolno 2020.

Słodko-gorzka atmosfera dzikiego lasu i odwiecznych sporów, które zawsze mają w sobie jednocześnie coś oswojonego i niepokojącego. Taka jest "Leśna sprawa". Debiutancka ballada Tomasza Kędry i Gabrieli Gorączko o waśniach i sojuszach w Bieszczadach. A może nie tylko tam. 

O tym, że najskuteczniej jednoczy wspólny wróg, wiemy nie od dziś. Ale do Szpiczastego Lasu, w okolicach Komańczy ta prosta prawda jeszcze nie dotarła. Prastare rody bobrów i borsuków od pokoleń prowadzą ze sobą leśne potyczki. Wydaje się, że regularne formowanie szyków bojowych i spożywanie muchomorów dla wzmocnienia animuszu ma w sobie walor dobrze pielęgnowanej tradycji. Na czele jednej strony staje waleczny bóbr Tuhaj-bej. Borsukom dowodzi zaś Sławosław III Ślepy, słabszy w walce, za to obdarzony szamańskim zmysłem. Ten odwieczny rytuał jest w stanie przerwać tylko ktoś trzeci. Skąd przyjdzie i czego zapragnie? Czy pole walki ustąpi miejsca symbiozie?

Tomasz Kędra zaprzęga wyobraźnię i wiedzę na temat burzliwej historii bieszczadzkich okolic, by stworzyć opowieść uniwersalną, ale zatopioną w atmosferze tradycyjnej gawędy. Barwny język, niepozbawiony ironicznego dystansu i lekkości typowej dla ustnego przekazu, przenosi czytelników do miejsca poza czasem. Kulturowe motywy uchylają różne furtki, które być może, do tych najmłodszych odbiorców, dopiero po czasie odezwą się znajomym echem.

Graficznie "Leśna sprawa" koncentruje się wokół etnicznych motywów na rodowych tkaninach zwierzęcych klanów. Charakterystyczne wzory swobodnie przekraczają zarezerwowaną dla nich przestrzeń i stają się naturalnymi elementami środowiska: lasem, łąką, górami. Gorączko za pomocą ograniczonej palety kolorów tworzy złudzenie jednorodności między przyrodą a kulturą. Klimat graficzny książki oscyluje między łagodną powtarzalnością, a pełną emocji charakterystyką walczących stron. Piękno i dzikość idą tu w parze.




11/23/2020

Zaczarowany zamek

 

Zaczarowany zamek, Edith Nesbit, il. Adrianna Szwedkowicz, tł. Magdalena Sobolewska, Muchomor 2020.

Kto nie czytał w dzieciństwie ani jednej powieści Edith Nesbit, ręka do góry? Ta skromna Angielka wychowała całe pokolenia czytelników na całym świecie. Co ciekawe, do czerpania z bogactwa stworzonych przez nią motywów literackich przyznawali się liczni pisarze XX wieku, m.in. Tolkien i Lewis. Wydawnictwo Muchomor wraz z serią Pożeracze książek, znowu zabrało nas o przeszło sto lat wstecz, a my chętnie z tego skorzystałyśmy.

Zawsze zazdroszczę obcym autorom, że w świeżych przekładach ich dzieła mogą odżyć na nowo. Kto wskrzesi dla polskich czytelników Konopnicką? Kto odświeży pokolenie młodszą Szelburg-Zarębinę? Próżno marzyć o takiej możliwości. Tymczasem przed popularnymi tytułami przekładu, drzwi zawsze stoją otworem. Nowe tłumaczenie "Zaczarowanego zamku" w wykonaniu Magdaleny Sobolewskiej sprawiło mi dużo czytelniczej przyjemności. Bogaty, plastyczny język doskonale oddał charakter klasycznej powieści wiktoriańskiej, a odkurzona fabuła nie oznaczała archaizmów i przestarzałej składni. Obszerne rozdziały doskonale czytało się na głos, za co zawsze przyznaję tłumaczowi dodatkowy punkt.

Fabuła to klasyczna powieść tamtych lat, znajdująca się na styku realizmu i magiczności. Bohaterowie żyją w normalnym świecie, który w pewnych momentach ożywa za sprawą czarodziejskich działań lub po prostu bogatej wyobraźni. Trójka rodzeństwa, spędzająca wakacje na angielskiej wsi, trafia do zaczarowanego zamku, gdzie w towarzystwie jego małej lokatorki, kilkuletniej Mabel, poznają moc czarodziejskiego pierścienia. Anegdotyczny charakter fabuły sprawia, że z rozdziału na rozdział poznajemy co raz to inne przygody, które Gerald, Kathleen i Jimmy, z podziwu godną fantazją generują za sprawą magicznego artefaktu i nieokiełznanej pomysłowości. W książce pojawiają się wątki społeczno-ekonomiczne, odnoszące się do kapitalistycznych praktyk początku XX wieku, finansowych problemów zubożałej arystokracji oraz sytuacji kobiet. Edith Nesbit prywatnie sympatyzowała z frontem socjalistycznym, nie angażowała się jednak w ruchy emancypacyjne.

To właśnie magiczny pierścień Nesbit tak zdominował literacką wyobraźnię Tolkiena, że uczynił go bohaterem swoich powieści. Jako czytelnik, wcale nie jestem zdziwiona. Nazywana matką chrzestną współczesnej fantasy, Nesbit wkupiła się we względy dziecięcych odbiorców (dorosłych jak widać również), podsuwając im bohaterów z krwi i kości, którzy może nie zawsze umieją czynić dobro, ale z powodzeniem uczą się naprawiać swoje błędy. Czasem używając do tego właśnie magii.

 

Książka dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

inne tytuły z serii Pożeracze książek:

Był sobie dwa razy Baron Lamberto 

Wiatr z księżyca

 

 

11/16/2020

Tosia i przygoda na plaży

 

Tosia i przygoda na plaży, Magdalena Miecznicka, il. Weronika Tarka, Wydawnictwo Dwie Siostry 2020.

Mam wrażenie, że nic w literaturze dla dzieci nie zaprząta mi głowy z taką mocą jak książki do samodzielnego czytania. Widok Najmłodszej zaczytanej to rzadka gratka, a dla autora ogromny sukces. Poznajcie Tosię - dziewczynkę o bujnej wyobraźni. To z nią moja córka spędziła dwa dni wakacji.

Magdalena Miecznicka już drugi raz podrzuca nam kryminał ukryty w oparach absurdu. Tym razem chyba nawet gęstszych niż w pierwszym tomie: "Tosia i tajemnica geodety", gdzie śledztwo toczyło się w miarę zwyczajnym entourage'u miejskiej kamienicy. "W przygodzie na plaży" autorka zdecydowanym ruchem puściła kierownicę i dała się ponieść wyobraźni. Kto czytał Gaimanowe "Na szczęście mleko", ten wie co się może wydarzyć, jeśli tata wyjdzie na małe zakupy, do sklepu za rogiem. Podobnie irracjonalnie i dynamicznie może się zrobić, gdy kilkuletnia dziewczynka wyjedzie na wakacje nad morze i usiądzie na zatłoczonej plaży. Dodam tylko, że dziewczynka z wyobraźnią na letnim standby'u, wymuszonym szkolnym, między koleżeńskim wyzwaniem, żeby na chwilę przestać być sobą. Jednak Tosia bez wyobraźni przyciąga przygody nie gorzej niż dawna Tosia, w efekcie czego pojawia się tajemnicza koleżanka, prywatna plaża, ekskluzywna willa, porwanie, piraci, tajemnicza wyspa, a nawet wulkan.

Miecznicka wciąga czytelników w wir przygody, karmiąc ich nonsensem na niewiarygodną skalę. Wraz z rozwojem fabuły prawdopodobieństwo zdarzeń co raz bardziej spada, aż w finale ostatecznie sięga poziomu sutereny. Do samego końca nie traci jednak na tempie. Historia nie sili się na rasowy kryminał z zagadką. To raczej wdzięczna przygodówka, która wciąga i daje się ponieść, a czytelnikowi pozostaje nie tracić uwagi. Zakończenie ma swój niezaprzeczalny urok, choć dla fanów suspensu może okazać się niedostatecznie atrakcyjne.

Historii towarzyszą świetne, oszczędne, czarno-białe rysunki Weroniki Tarki, artystki nagrodzonej w pierwszej edycji konkursu Jasnowidze za picturebook pt. "Kawalerka".





 


11/06/2020

Books, Bücher, Libros, Livres // październik 2020


 

 

Amitié. Tout ce qui nous lie (Przyjaźń. Wszystko co nas wiąże)
Heike Faller, il. Valerio Vidali
SOUS SOL, 180 s.


 

Ta książka poświęcona jest wszystkim rodzajom przyjaźni: tym ulotnym i tym trwającym przez całe życie, tym, które stały się historiami miłosnymi i tym, których nie odważyliśmy się uratować.









 

Pirate Stew (Piracki gulasz)
Neil Gaiman, il. Chris Riddell
Bloomsbury Children's Books, 48 s.


 

Poznaj Długiego Johna McRon, kucharza okrętowego i najbardziej niezwykłą opiekunkę, jaką kiedykolwiek widziałeś.

Długi John ma na wyciągnięcie ręki całą załogę dzikich piratów, a dla dwójki nieustraszonych dzieci jest gotów zamienić zupełnie zwyczajny wieczór w szaloną przygodę pod pirackim księżycem. Czas przygotować piracki gulasz.









Alice's Adventures In Wonderland (Alicja w Krainie Czarów)
Lewis Carroll, il. Chris Riddell
Macmillan Children's Books, 320 s.


 Opublikowana w 200. rocznicę urodzin  ilustratora pierwszego wydania Alicji, Sir Johna Tenniela, nowa edycja pełnego tekstu "Alicji w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla opatrzona została ilustracjami Chrisa Riddella, zdobywcy nagrody Costy i medalu Kate Greenaway. Ridell wyznacza nowy poziom w skali doskonałości, dzięki wyjątkowej, bogatej i sugestywnej interpretacji świata Carrolla.









 

 

What We’ll Build: plans for Our Together Future (Co zbudujemy: plany na naszą wspólną przyszłość)
Oliver Jeffers
HarperCollinsChildren’sBooks, 48 s.

 


 

Ojciec i córka stawiają fundamenty wspólnego życia. Za pomocą specjalnych narzędzi budują wspomnienia, które warto pielęgnować, dom, który zapewni im bezpieczeństwo i miłość, która będzie ich ogrzewać.

Oliver Jeffers, najlepiej sprzedający się twórca książek obrazkowych i artysta wizualny, przedstawia niespotykaną i ponadczasową historię o bezgranicznej rodzicielskiej miłości, nieskończonych możliwościach jakie przynosi życie i wszystkim, czego potrzebujemy, aby zbudować wspólną przyszłość.

 

 

 





Füchslein in der Kiste (Lisek w skrzynce)
Antje Damm
Moritz Verlag, 32 s.
wiek odbiorcy: 5+

 

Do lasu wprowadza się lis. Ponieważ jest bezzębny i stary, w łapach niesie duże pudło pełne puszek zupy pomidorowej. Króliki, które początkowo boją się wilka, szybko orientują się w czym rzecz. Lis opowiada im o swoim długim życiu i uczy króliki ważnych życiowych mądrości. One z kolei towarzyszą mu wiernie, kiedy stary lis odchodzi z tego świata. Po śmierci kładą go do wielkiego pudła, zakopują i żegnają. Ale lis pozostaje żywy w ich wspomnieniach.

Antje Damm maluje, buduje, inscenizuje i fotografuje sceny ze swojej książce. Filigranowe elementy, światło i cień, ostrość i rozmycie tworzą cudownie lekki nastrój przeciwstawiający się poważnemu tematowi śmierci.

 

 



We Are Wolves (My wilki)
Katrina Nannestad
ABC Books, 320 s.
wiek odbiorcy: 10+


 Pod koniec wojny armia rosyjska wkracza do Prus Wschodnich. Rodzina Wolfów musi uciekać. Liesl, Otto i ich młodsza siostra Mia gubią się w samym środku zamieci śnieżnej, na obszarze ogarniętym wojną. Liesl stara się dotrzymać obietnicy złożonej mamie i chronić swojego brata i siostrę.

Ale czasami, aby przetrwać, musisz robić złe rzeczy. Niebezpieczne rzeczy. Dzikie rzeczy.

Czasami, aby przeżyć, musisz stać się wilkiem.

Bestsellerowa autorka Katrina Nannestad powraca ze swoją najlepszą jak dotąd powieścią - książką, która otworzy ci serce, książką, która rozświetli twoje wnętrze, książką, którą pokochasz.


 



10/29/2020

Wirus i inne drobne ustrojstwa

 

Wirus i inne drobne ustrojstwa, Boguś Janiszewski, il. Max Skorwider, Publicat 2020.

Dla jednych to wada: "Janiszewski i Skorwider znowu łapią gorący temat", dla mnie zaleta: Janiszewski i Skorwider znowu łapią gorący temat. "Wszystkie ich książki są takie same". To prawda. Wszystkie tak samo dobre.

Pod szyldem kolektywu autorskiego Katastrofa ukazują się obecnie dwie serie popularnonaukowe. Obie bardzo cenię i lubię. Choć różnią się stylem i poziomem oczekiwań w stosunku do czytelnika, łączy je rzetelnie przepracowany temat, odpowiednia doza dystansu, zrozumiały język i świetna szata graficzna. Wydawnictwo Publicat ma szczęście wydawać jedno z najlepiej opracowanych kompendiów wiedzy, poruszających szerokie spektrum zagadnień (Ekonomia, Polityka, Mózg, Kosmos, Sztuczna inteligencja). Wydawnictwo Albus gromadzi zaś kolejne gorące tytuły na tematy społeczno-polityczne (Mury, Rewolucje). W zalewie książek non-fiction, Janiszewski i Skorwider to autorzy, którzy w godny pozazdroszczenia sposób nawiązują więź z czytelnikiem. Profesjonalnie przygotowany temat łączą z przystępnym językiem, który nie uderza ani w ton infantylny, ani mentorski, ani też sztucznie kumpelski. Złoty środek jaki osiągają zdaje się być absolutnie nie do podrobienia. 

 "Wirus i inne drobne ustrojstwa" nie ukazał się w serii "To, o czym dorośli ci nie mówią", ale graficznie i koncepcyjnie stanowi jej kontynuację. Mocnym wejściem tego cyklu była "Ekonomia", która trafiła w pustą niszę tematyczną i została ciepło przyjęta przez wielu znajomych chłopców lat około 10. "Wirus" niesie ze sobą atrakcyjność książki "na czasie", ale na tym zalety się nie kończą. Autorzy poszli ciekawą ścieżką. Głównym bohaterem uczynili Piotrka - wirus SARS-CoV-2. Mamy okazję śledzić jego karierę od mutacji zwierzęcej, do spektakularnych sukcesów na polu ludzkich organizmów. Zwarty tekst przeplata się z dowcipnymi, komiksowymi  historyjkami, których bohaterami są spersonifikowane mikroorganizmy i ich lekko surrealistyczne, jednak osadzone na gruncie naukowym, przygody. To właśnie dzięki absurdalnemu poczuciu humoru, uczłowieczenie bohaterów uszło autorom na sucho i nie wyszło infantylnie. Dawka wiedzy podana przystępnie i fachowo zaspokoiła głód zarówno mój jaki i ośmiolatki. Na dodatek nie zdążyłyśmy się znudzić.

 "Mury" Bogusia Janiszewskiego i Maksa Skorwidera były nominowane w kategorii Fakt w Plebiscycie Blogerów - Książka dla niedorosłych LOKOMOTYWA 2019.







10/22/2020

Kury, czyli krótka historia o wspólnocie

 

Kury, czyli krótka historia o wspólnocie, Laurent Cardon, tł. Tomasz Swoboda, Adamada 2020.

Bez wątpienia najlepszy picturebook jaki ostatnio mieliśmy w rękach. O zaletach i wadach demokracji, parytetach, priorytetach, a nawet o małżeńskiej zdradzie. Bez obaw, każdy wyciągnie z tej książki tyle ile zdoła i to bez uszczerbku dla czytelniczej satysfakcji.

Kiedy białe kury orientują się, że z kurnika zniknął kogut Marcel, wszczynają alarm. Szybko okazuje się, że również u rudych kur kogoś brakuje. Tylko czarne są nadal w komplecie. Kury dość szybko znajdują winowajcę. To lis. Migiem również postanawiają, że najlepszą obroną jest atak. Czy należy działać wspólnie, a może lepiej utworzyć trzy armie? Kto będzie dowódcą? Brać pod uwagę liczebność stada czy mocne... skrzydła? A może decyzje trzeba przegłosować? 

Laurent Cardon wchodzi w temat jak w masło i z rozmachem kreśli na wielkich formatach coraz to nowe układy kurzych zastępów. Wreszcie czuję, że szukanie na półce miejsca na niestandardową książkę nie wiąże się wyłącznie z widzimisię autora. Wychodzi też na wierzch animatorskie zaplecze Cardona. Ilustracje mają w sobie coś z dobrej krótkometrażówki, w której za pomocą prostych środków i dynamicznych kadrów, twórca jest w stanie przemówić głośno i dobitnie. Psychologia tłumu odbija się w pozornie jednorodnym kłębowisku białych, rudych i czarnych ptaków. Tu nie ma wiodących postaci. Główną bohaterką jest armia, w kolejnych stadiach swego powstawania.

"Kury" mają urok historii, która otwiera drogę do wielu pytań, ale bez ambicji na podsuwanie gotowych odpowiedzi. Inteligentna, zaskakująca, z przewrotnym finałem, u nas w domu zyskała szerokie grono zachwyconych. Z nadzieją wyglądamy pozostałych "kurzych" tytułów Cardona, tym razem o zaufaniu i o akceptacji.




10/13/2020

Przygody Astrid - zanim została Astrid Lindgren

 

Przygody Astrid - zanim została Astrid Lindgren, Christina Björk, il. Eva Eriksson, tł. Hanna Dymel-Trzebiatowska, Zakamarki 2020.

Podobno biografie zaczyna się doceniać po pięćdziesiątce. Jeśli macie tremę przed czytaniem o przygodach Astrid zanim została Astrid Lindgren - na pocieszenie przyznam się, że ja też miałam. Na szczęście Najmłodszej stereotypy się nie trzymają, dzięki czemu jestem już po drugiej stronie.

Pierwsze polskie wydanie książki ukazało się w 2007 roku i był to, o ile się nie mylę, debiut wydawniczy nowo powstałego wydawnictwa Zakamarki. Po 13 latach świeża edycja, "poprawiona, uzupełniona, uaktualniona" wróciła do mnie jak wyrzut sumienia. Zatem do rzeczy. Jak było?

Niespełna stu stronicowe "Przygody Astrid" to napakowana informacjami, ale wyjątkowo łatwa do połknięcia pigułka. I to wcale nie gorzka! Christinę Björk, autorkę książki, bardzo lubimy  za "Linneę w ogrodzie Moneta", około biograficzną książkę o Giverny i impresjonizmie. Opowieść o Astrid nie jest fabularyzowana, ale opowiedziana prostym, pełnym anegdot językiem czyta się lekko i przyjemnie. Całą resztę roboty dokonują liczne przypisy, które odsyłają na żółte strony książki. To tam znajdujemy wszystkie literackie nawiązania, o które Astrid pokusiła się konstruując fabuły swoich licznych powieści. Żółte strony kończą każdą dłuższą sekcję książki. Można do nich zajrzeć, ale nie trzeba. Dzięki temu młodsi lub mniej zaprawieni w boju, mogą pozostać tylko przy wątkach z życia pisarki.

Ostatnie rozdziały książki to prawdziwa gratka dla koneserów. Dzięki nim można odbyć krótką wycieczkę po Vimmerby i na licznych zdjęciach obejrzeć te wszystkie miejsca, w których bywała Astrid i w których często osadzała akcję swoich książek. Można również przeczytać skróconą historię dalszego życia pisarki i przejrzeć pełną bibliografię, obejmującą książki nieprzetłumaczone dotąd na język polski. Prawdziwym rarytasem są towarzyszące opowieściom ilustracje Evy Eriksson, literackiej mamy Duni ("Moje szczęśliwe życie") oraz fotografie rodzinne samej Astrid, zaś na żółtych stronach rysunki Lindgrenowych ilustratorek.

Tak gęsta i dobrze podana opowieść to gratka dla wszystkich dzieciaków, które znają już dobrze Bullerbyn, Madikę, Emila i Pippi.  Christina Björk świetnie wykorzystuje tę wiedzę, by przekuć wątki z życia Astrid Lindgren i jej bliskich na szybką ścieżkę skojarzeń. Dzięki nim świetnie się bawiłyśmy czytając o lemoniadowym drzewie, zabawie w "nie dotykać podłogi" i robieniu grot w sianie. Ale największym zaskoczeniem pozostał fakt, że literackim pierwowzorem Emila ze Smalandii był sam tata Astrid.






10/04/2020

Books, Bücher, Libros, Livres // wrzesień 2020

 


The Wolves of Greycoat Hall (Wilki z Greycoat Hall)
Lucinda Gifford
Walker Books, 224 s.
wiek odbiorcy: 6+



Boris i jego rodzice dowiadują się, że Szkocja przywraca wilki na swoje terytoria. Opuszczają więc swoją posiadłość w Morovii i udają się do szkockiej ojczyzny. Ale nie myślcie, że te wilki planują osiedlać się w dziczy. Nic z tego! Zamiast tego rezerwują pobyt w ekskluzywnym hotelu Highland, skąd zamierzają robić wypady do najlepszych atrakcji turystycznych i kulinarnych Szkocji. Ale czy Szkocja jest gotowa na wakacje wilków? Zwłaszcza takich głodnych? I dlaczego niektórzy ludzie nie cieszą się, kiedy ich widzą? 

Smakowicie śmieszna opowieść z równie zabawnymi ilustracjami, o byciu ocenianym na podstawie tego kim się jest, a nie jakim się jest.

 

 


 

Margaret's Unicorn (Jednorożec Małgorzaty)
Briony May Smith
Schwartz & Wade, 40 s.
wiek odbiorcy: 4+


Kiedy rodzina Małgorzaty, aby być blisko babci, przeprowadza się do domku nad morzem, cały świat staje na głowie. Pewnego wieczoru Małgorzata dostrzega nad wodą mgłę. Nie, to nie mgła ... może chmury? Nie, to jednorożce schodzące na brzeg! Znikają tak szybko, jak się pojawiły, ale przypadkowo pozostawiają młode, które zaplątało się w szuwary. Samotna i potrzebująca towarzystwa Małgorzata sprowadza je do domu i opiekuje się nim przez jesień i zimę. Razem ścigają fale, skaczą po zamarzniętych kałużach i budują śnieżne jednorożce. Kiedy w końcu nadchodzi wiosna i jednorożce wracają, Małgorzata przyprowadza swojego małego przyjaciela z powrotem do rodziny. Tych dwoje nie zapomni jednak o sobie. Małgorzata tęskni za przyjacielem, ale dzięki nowej relacji wreszcie zaczyna czuć się w nowym domu jak u siebie. 




Skunk and Badger (Skunks i borsuk)
Amy Timberlake, il. Jon Klassen
Algonquin Young Readers, 136 s.
wiek odbiorcy: 3+



Nikt nie chce skunksa. Skunksy nie są gośćmi mile widzianymi na frontowych schodach. Nie powinny też przebywać w salonie. A już nigdy, przenigdy nie należy pozwalać im się wprowadzić. Ale skunks został nowym współlokatorem borsuka i borsuk nic nie może na to poradzić. Kiedy skunks wkracza w życie borsuka, wywraca je całe do góry nogami. W tym także ogony. W dodatku opryskane zostało niewłaściwe zwierzę. I dlaczego (och, dlaczego!?) jest tu tak dużo kurczaków? „Nieeeeeeeeeeeeeeeeee!”

Wallace i Gromit spotykają Kubusia Puchatka w nowym ujęciu klasycznej opowieści o nietypowej przyjaźń, autorstwa Amy Timberlake, uhonorowanej nagrodą Newbery Honor, z kolorowymi i czarno-białymi ilustracjami autorstwa Jona Klassena.


Our Little Kitchen (Nasza mała kuchnia)
Jillian Tamaki
Harry N. Abrams, 48 s.
wiek odbiorcy: 4+

Zawiąż fartuch! Podwiń rękawy! Patelnie wyjęte, piekarnik gorący, kuchnia gotowa! Zaczynamy? 

Pełna życia, porywająca książka obrazkowa autorstwa Jillian Tamaki, uhonorowanej nagrodą Caldecott, o zaradnych sąsiadach spotykających się, aby wspólnie przygotować posiłek dla lokalnej społeczności. Ogród pełen produktów, radośnie chaotyczne gotowanie i przyjazny posiłek przy stole stają się w "Naszej małej kuchni" szczególnym świętem sytości i wzajemnej troski. Materiały dodatkowe obejmują przepisy kulinarne i krótką notatkę autora na temat wolontariatu, który zainspirował go do napisania tej książki.

 



The Tiny Baker (Małutka piekarka)
Hayley Barrett, il. Alison Jay
Barefoot Books, 32 s.
wiek odbiorcy: 4+

 

Każdego dnia owadzi klienci ustawiają się w kolejce do kawiarenki małej piekarki. Lecz kiedy pewnego dnia jej biedronkowi kucharze odlatują, pozostawiając pustą kuchnię, piekarka otrzymuje ważną lekcję na temat przyjaźni.









October, October
Katya Balen, il. Angela Harding
Bloomsbury Children's Books, 304 s.
wiek odbiorcy: 9+

 

October i jej tata mieszkają w lesie. Śpią w domu, który zbudował tata i żywią się tym co wyrasta na  warzywnych grządkach. Drzewa, skały, jezioro i gwiazdy znają jak najlepszych przyjaciół. Książki, które kupują w mieście czytają aż strony stają się miękkie i żółte, a za rok znów wracają do miasta i kupują nowe. Żyją w lasach i są dzicy. Nic się nie zmienia aż do roku, w którym October kończy jedenaście lat. To wtedy ratuje sówkę, a tata spada z największego drzewa w ich lesie. Roku, w którym wraca kobieta, nazywająca siebie matką October. Roku, który wszystko zmienia.

Napisana w oszałamiająco pięknym stylu powieść jest ucztą dla zmysłów, wypełnioną zapachem drzewnego dymu w rześkie jesienne poranki i dźwiękiem kaloszy chlupoczących w nadrzecznym mule. A kiedy October zaczyna walczyć o znalezienie miejsca na dzikość w wirującym chaosie świata poza lasem, staje się także uczta dla duszy.




Zamieszczone opisy książek oraz zdjęcia pochodzą z materiałów wydawców.  Tłumaczenie: Mała czcionka.