tag:blogger.com,1999:blog-1701392755583405823.post8580273069570251298..comments2024-03-25T20:26:25.053+01:00Comments on Mała czcionka recenzje książek dla dzieci: Warszawskie Targi KsiążkiMała czcionkahttp://www.blogger.com/profile/03005422201362310623noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-1701392755583405823.post-55958060575461215232015-05-18T20:39:00.709+02:002015-05-18T20:39:00.709+02:00"Romea i Julię" kupiłam bardziej dla sie..."Romea i Julię" kupiłam bardziej dla siebie niż dla Sadzonki. Nie mogę oprzeć się tej serii.Trochę nawet żałuję, że polska klasyka nie doczekała się takiego projektu.Mała czcionkahttps://www.blogger.com/profile/03005422201362310623noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1701392755583405823.post-63006357899594876242015-05-18T20:32:51.339+02:002015-05-18T20:32:51.339+02:00Aaa, czyli o to właśnie chodzi - promocja, marketi...Aaa, czyli o to właśnie chodzi - promocja, marketing i ploteczki? ;)Mała czcionkahttps://www.blogger.com/profile/03005422201362310623noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1701392755583405823.post-11823654644522167322015-05-18T20:31:25.586+02:002015-05-18T20:31:25.586+02:00Nowi Mizielińscy świetni! Tylko zaskok, że to jedn...Nowi Mizielińscy świetni! Tylko zaskok, że to jedna książka. Oferta spotkań targowych przyprawia o zawrót głowy, ale skąd wziąć czas. W tym roku na nacieszenie się Targami miałam tylko dwie godziny. Kropla w morzu potrzeb. Mała czcionkahttps://www.blogger.com/profile/03005422201362310623noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1701392755583405823.post-13055626295994734492015-05-18T14:42:28.500+02:002015-05-18T14:42:28.500+02:00Ooooo, jakie fajne to "Romeo i Julia"! M...Ooooo, jakie fajne to "Romeo i Julia"! My mamy 'Sense and Sensibility' w wersji angielskiej i cieszy oko. Moja Mimi chyba oczekiwała czegoś bardziej skomplikowanego, bo na jej 2,5 roku i "wysublimowany" gust takie wyliczanki już nie cieszą jak kiedyś. Ale i tak zakupimy 'Wuthering Heights' o pogodzie ;)<br /><br />Mam chrapkę jeszcze na kilka innych tytułów i jak hajs się nazbiera to w dyskoncie zakupię ;) Choć oczywiście gdybym miała okazję pójść na książkowe targi to bym poszła z Mimi, bo nie ma to jak polowanie na książki w atmosferze (nawet jeśli cena nie zachęca do zakupu).Maniahttps://www.blogger.com/profile/01840119580210258179noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1701392755583405823.post-14529013003037683762015-05-18T09:21:01.228+02:002015-05-18T09:21:01.228+02:00Nie narzekaj ;)
"prawa autorskie" - chy...Nie narzekaj ;) <br />"prawa autorskie" - chyba już dawno Europa (i duża część świata) przeniosła się gdzie indziej (choćby Frankfurt);<br />Nie ma chyba sensu przywiązywać się do dawnego myślenia o targach; sami organizatorzy definują siebie tak:<br />>>> Wraz ze zmianami gospodarczymi zmieniła się istota targów. Przestały one być jedynie punktem zawierania transakcji kupna sprzedaży, a stały się nowoczesnym narzędziem komunikacji marketingowej. <br />Targi to:<br />• przekaz marketingowy, za który ****oglądający sam chętnie płaci****<br />• prezentacja reklamowa, którą można zobaczyć i dotknąć.<<<<br /><br />Wiadomo, że w dyskontach jest taniej (choć to rozczarowujące). Ale uczestnicząc w "targach" mamy chyba przede wszystkim ochotę uczestniczyć w zbiorym rytuale - określić swoją przynależność. A do tego - przekaz dla dzieci...<br />Ja jeżdżę "dla spotkań", ale nie tych "oficjalnych", a "korytarzowych", "stoiskowych" i "kawowych". <br />:)poza rozkłademhttps://www.blogger.com/profile/14899487047407596804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1701392755583405823.post-48684141254678099422015-05-18T08:28:59.759+02:002015-05-18T08:28:59.759+02:00Moje zazdrostki to autograf pana Butenki i nowi Mi...Moje zazdrostki to autograf pana Butenki i nowi Mizielińscy. I o ile to drugie nadrobię w rzeczonym dyskoncie, to pierwsze ... :(Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.com