2/06/2020

8 urodziny Małej czcionki



Chyba z wiekiem staję się sentymentalna. Ostatnio zdarzyło mi się sprawdzić, kiedy powstał blog i zapamiętałam datę. 6 lutego 2012 roku byłam w zaawansowanej ciąży z naszym trzecim dzieckiem (na blogu wspominanym jako Sadzonka) i od niemal 10 lat udzielałam się aktywnie na forum gazetowym "Książki dziecięce i młodzieżowe". Kiedy trafiłam tam w 2003 roku jako młoda mama, rynek książki dziecięcej dopiero się odradzał, a ja siłą rzeczy czytelniczo bazowałam na rodzinnej biblioteczce starych wydań z lat 60/70/80 (stąd takie wpisy). Przyglądanie się temu procesowi było niezwykle fascynujące, ale też frustrujące, bo podaż nie nadążała za popytem. Każdy nowy, dobry tytuł stawał się okazją do zakupu. Wtedy naprawdę kupowało się niemal wszystkie godne posiadania nowości! Forum gazetowe napędzało apetyt i stwarzało okazję do dzielenia się informacjami. Każdy, kto miał możliwość spędzić tam trochę czasu w aktywnej fazie jego istnienia, z pewnością poczuł magiczną, wciągającą moc tego miejsca. Wymienianie się opiniami o książkach, rekomendowanie nowości, gorące dyskusje i uporczywe odpowiadanie na te same pytania, osób, którym nie chciało się skorzystać z wyszukiwarki. To był nałóg, który przez lata przekształcił się w pasję, a z pasji w Małą czcionkę. W między czasie zaczęłam współpracę z Rymsem, skończyłam świetną podyplomówkę o Literaturze dla dzieci i młodzieży na UW, gdzie poznałam mnóstwo fantastycznych osób, zostałam członkiem Polskiej Sekcji IBBY, a w zeszłym roku wsiadłam do szybkiego pociągu o nazwie plebiscyt Lokomotywa  i z grupą świetnych blogerów pomknęłam w nieznane. Od lat jestem uzależniona od książek dla dzieci i nie chcę tego rzucać.

Z okazji małoczcionkowych urodzin postanowiłam przygotować maleńką retrospekcję. Bo blog to proces, dojrzewanie, ciągła zmiana. Osiem blogowych wpisów z ośmiu lat. Ku pamięci.


Czytaj także

5 komentarzy:

  1. Mała czcionko... mi za kilkanascie dni tez stuknie osiem lat :* z Toba w blogosferze jest rzesko i madrze. Bądź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło! To za 10 lat możemy zorganizować wspólną osiemnastkę. ;) Ściskam.

      Usuń
  2. Trwam w czytaniu i, czasem, komentowaniu. Chcenia życzę, żeby było co czytać kolejne 8 lat. Albo i 88 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Dziękuję. I ja trwam. Ale to miłe trwanie w sumie jest. :)

      Usuń
    2. A ja się chyba poddałem. Czasem jeszcze składam podczas lektury zdania do blogowego wpisu, ale już tylko w głowie, bo do klawiatury nie mam siły się dowlec :P Całe szczęście są takie miejsca jak Mała Czcionka, więc ... :D

      Usuń