9/03/2013

Zielnik

Zielnik. Drzewa i krzewy liściaste
Henryk Garbarczyk
il. Magdalena Prugar-Kazubek
Wydawnictwo Arkady 2008










Naszą przygodę z zielnikiem zaczęliśmy na początku lata, od znalezienia dobrej książki. Zadanie wymagało sporo zaangażowania. Zależało nam przede wszystkim na ładnej szacie graficznej, przystępnej formie i ciekawym wyborze roślin, które łatwo spotkać w naszej okolicy. Tomek myślał o drzewach liściastych, ja marzyłam jeszcze o kwiatach łąkowych. Nie udało się spełnić wszystkich naszych oczekiwań. W przedbiegach odpadł "Zielnik Bolka i Lolka" (pstryk) wydawnictwa Dragon. Był tak brzydki, że nawet Bolek i Lolek, których lubimy, nie byli w stanie go uratować. Urzekła mnie za to seria zielników Arkad w opracowaniu Henryka Garbarczyka. Prawdziwa uczta dla oka i spora garść informacji o każdej roślinie oraz co najważniejsze - miejsce na wklejenie okazu. Mimo przegrzebania całej Sieci, szybko okazało się jednak, że nakład jest na wyczerpaniu i z dwóch wymarzonych tytułów "Drzewa i krzewy liściaste" oraz "Kwiaty pól i łąk", zamówić można już tylko ten pierwszy. Na pocieszenie kupiliśmy także "Zioła łąk i pól", z nadzieją, że chociaż w części zastąpi ten drugi.

Pierwsze dni wakacji upłynęły nam na zbieraniu roślin i układaniu ich w specjalnej suszarce, która szczęśliwym zrządzeniem losu znajdowała się w naszych domowych zasobach. Po kilku tygodniach żmudnego przekładania i doglądania, byliśmy gotowi do uzupełniania zielnika. Przygotowaliśmy klej i specjalne paseczki, pod które wsuwaliśmy zasuszone liście. Wkleiliśmy mnóstwo liści, ale nadal pozostało dużo nieuzupełnionych stron. Będziemy mieli czego szukać w przyszłym roku. A "Zioła łąk i pól" mamy nadzieję rozpracować jeszcze tej jesieni. W ogródku czeka lawenda, mięta, bazylia i babka. Oby pogoda nie pokrzyżowała nam planów.








Czytaj także

2 komentarze:

  1. Zielnik! Pamiętam swój zielnik z dzieciństwa:) to dopiero była zabawa! te poszukiwania, te radości. Szkoda tylko, że piszesz, że nakład Arkad na wyczerpaniu:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ubolewam nad tym faktem. Ale nadal jest szansa kupienia niektórych tytułów, także życzę owocnych łowów. :)

    OdpowiedzUsuń